„Chcę usiąść na twoim wielkim bambusie”: Pokonuje raka, świętuje z żoną i zostaje seksualnie zaatakowany przez inną kobietę

Chwila, która powinna być chwilą szczęścia, zamieniła się w koszmar dla brytyjskiej pary świętującej 40. rocznicę ślubu i wiadomość o zwycięstwie męża nad rakiem.
Podczas kolacji w ekskluzywnym Captain's Club Hotel & Spa w Christchurch, Dorset, Anglia, pijana kobieta zakłóciła wieczór, dopuściła się napaści seksualnej na mężczyznę , zaatakowała jego żonę i ostatecznie wywołała chaos w luksusowej restauracji.
Według doniesień „Daily Mail” 15 czerwca 2025 r. para wybrała się do Dorset na wyjątkowy weekend, który kosztował ich 1200 funtów (około 25 tysięcy pesos), aby uczcić dwa ważne wydarzenia: cztery dekady małżeństwa i wypisanie męża z choroby nowotworowej, którą pokonał.
Wieczór jednak przybrał nieoczekiwany obrót, gdy widocznie pijana 44-letnia Samantha Williamson podeszła do ich stolika i bez ostrzeżenia usiadła mężczyźnie na kolanach, mówiąc wulgarnie: „Chcę usiąść na twoim wielkim bambusie”.
Zszokowany i zdenerwowany, natychmiast ją odepchnął, podczas gdy żona krzyczała, żeby odszedł. Reakcja Williamsona była jeszcze bardziej agresywna: oblał kobietę napojami i świeczką, plamiąc ją alkoholem i odłamkami szkła.
Przemoc fizyczna i chaos w restauracjiPróbując odciągnąć kobietę od stolika, mężczyzna i napastnik upadli na podłogę. Podczas szarpaniny Williamson splunął mężczyźnie w twarz i podrapał go, powodując krwawienie. Świadkowie twierdzą, że przed atakiem spędził już wiele godzin, obrażając innych klientów i powodując problemy w barze.
Poszkodowana twierdziła, że obsługa restauracji nie zareagowała na czas, mimo że agresywne zachowanie kobiety było widoczne od co najmniej dwóch godzin.
Krytyka zarządzania policjąPrzybycie policji również nie przyniosło ulgi. Według ofiary, zamiast aresztować napastnika, funkcjonariusze po prostu odprowadzili ją do domu.
„Gdyby było odwrotnie, spędziłbym noc w celi” – powiedział mężczyzna, który rozważa teraz złożenie prywatnego pozwu w związku z napaścią fizyczną, która nie została oficjalnie oskarżona.
Wyrok i skruchaW Sądzie Hrabstwa Poole Samantha Williamson przyznała się do winy w sprawie napaści seksualnej. Sędzia Paul Booty określił jej zachowanie jako „niedopuszczalne” i „bardzo poważne”, ale uniknęła kary pozbawienia wolności.
Zdanie zawiera:
- Sześciomiesięczny nakaz wykonania prac społecznych.
- Godzina policyjna monitorowana za pomocą bransoletki w godzinach 20:00-6:00
- Wypłata 1000 funtów odszkodowania napadniętemu mężczyźnie.
Obrona wyjaśniła, że Williamson, bezrobotna matka dwójki dzieci, uciekła z przemocowego związku w Stanach Zjednoczonych i że jej zachowanie zostało sprowokowane informacją o planach przeprowadzki jej obecnego partnera. „Alkohol to jej kryptonit” – powiedział jej prawnik, dodając, że obecnie korzysta z terapii i opieki medycznej.
„Chcieliśmy uczcić moje zdrowie i naszą rocznicę. Zamiast tego skończyliśmy cali w napojach, potłuczonym szkle i krwi” – powiedział.
publimetro